Bronił kolegę, miał nóż. Policja użyła paralizatora
08 sierpnia 2018 r. | 14:42

W sobotę wieczorem tarnogórska policja otrzymał zgłoszenie o bójce z użyciem noża. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu Hali Targowej przy ul. Piłsudskiego w Tarnowskich Górach.

Przybyli na miejsce zdarzenia mundurowi, zastali mężczyznę leżącego na ławce z raną klatki piersiowej, a obok niego stał drugi z raną ciętą przedramienia. Ranni wskazali innego uczestnika bójki, który na widok funkcjonariuszy zaczął się oddalać. Policjanci dobiegli do sprawcy, który w ręku trzymał nóż. Nożownik nie zamierzał się podporządkować, więc policjanci zmuszeni byli użyć wobec niego paralizatora. W międzyczasie na miejsce dotarły inne patrole.

Policja ustaliła, że 25-letni mieszkaniec Bytomia i 42-letni tarnogórzanin, podeszli do 60-letniego mieszkańca Tarnowskich Gór i chcieli od niego papierosa. Gdy ten im odmówił, zabrali mu paczkę tytoniu. Wtedy 60-latek wstał i postanowił odebrać swoją własność. Złodzieje jednak nie mieli zamiaru oddać skradzionego tytoniu i zaczęli go bić. Pokrzywdzonemu postanowił pomóc znajomy 64-latek, który obawiał się, że nie da rady oprawcom i wyciągnął nóż.

Wywiązała się między mężczyznami szarpanina, w wyniku której jeden ze złodziei skończył z raną klatki piersiowej, a drugi miał ranę ciętą przedramienia. Pokrzywdzonym w tym zajściu udzielono pomocy medycznej. Uczestnicy interwencji zostali zatrzymani. Wobec dwóch z nich za kradzież rozbójniczą sąd zastosował dozór policyjny i grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Ten sam środek zapobiegawczy zastosowano wobec nożownika, któremu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. /KPP Tarnowskie Góry/