Jeśli wybieracie do centrum Tarnowskich Gór, musicie liczyć się z tym, że od dziś miejsca parkingowe są maksymalnie ograniczone.
Na płatnych parkingach jak co roku rozkładają się karuzele. Na szczęście jest parking przy niemieckim „Aldiku”, z tym że trzeba uważać, bo mogą odholować. I nie mam tu pretensji o to, że podczas Gwarków jest taka sytuacja. Mam pretensje do władz miasta, że przez tyle lat centrum boryka się z tym samym problemem. Zresztą, nawet gdy nie ma imprez, to jedyną alternatywą są płatne postoje.
ŁUKASZ DUDEK