Bardzo prawdopodobne, że jutro (tj. 1.10) odbędzie się protest pod Sądem Rejonowym w Tarnowskich Górach.
Spacerowicze, bo taką nazwę przyjęli protestujący pod sądami w całej Polsce, pewnie znów zapalą wkłady do zniczy. O co chodzi tak naprawdę w tych protestach? W mojej ocenie są to próby obalenia demokratycznie wybranego rządu.
Podczas ostatnich lipcowych protestów pod budynkiem Sądu można było spotkać wielu działaczy lokalnej Platformy Obywatelskiej. Wicestarosta powiatu tarnogórskiego Stanisław Torbus (PO), gdy tylko zauważył, że został rozpoznany przez moją osobę, po kilku minutach postanowił opuścić zgromadzenie. W manifestacjach nie tylko biorą udział osoby powiązane z partiami politycznym. Sporo osób jest zmanipulowanych przez media głównego nurtu i nie dostrzegają tego, że ktoś tu chce ugrać tylko i wyłącznie swój kapitał polityczny wysługując się społeczeństwem.
ŁUKASZ DUDEK