Halo, Policja? Dudek tu jest!
14 czerwca 2018 r. | 09:58

Od wielu tygodniu mam problem z dodzwonieniem się do Urzędu Miejskiego w Miasteczku Śląskim.

Wczoraj, gdy kolejny raz nie potrafiłem się dodzwonić, postanowiłem przyjechać osobiście. 

Wszedłem do Referatu Organizacyjnego i zapytałem Pani Inspektor Walochnik, dlaczego z Biuletynu Informacji Publicznej są kasowane informacje? Pytanie nie jest przypadkowe, ponieważ mam podejrzenia, że Burmistrz chce ukryć informacje, dotyczące naborów do pracy w Urzędzie Miejskim.

Skąd moje podejrzenia? Poniżej grafika z BIP.

 Podczas rozmowy nic się nie dowiedziałem. Gdy już miałem wychodzić, do referatu przyszedł Burmistrz Nowak i sekretarz Parys. Po krótkiej rozmowie Burmistrz stwierdził, że mam wyjść z referatu, bo jeśli nie wyjdę, to zadzwoni na policję.

Po 10 minutach przyjechała policja. Trochę mi było szkoda naszych stróżów prawa, że muszą tracić czas na bezzasadną interwencję. Widać było, że zaistniała sytuacja jest dla nich bardzo niezręczna.

Po krótkiej rozmowie z dzielnicowymi opuściłem budynek. 

Drodzy mieszkańcy powiatu tarnogórskiego. Jeśli planujecie odwiedzić miasteczkowski magistrat, musicie uważać. Burmistrz może na was zadzwonić na policję. W żadnym wypadku jak już będziecie w urzędzie, nie pytajcie o nic urzędników. Według Burmistrza Nowaka podchodzi to pod wykroczenie karne. 

Wideo z interwencji opublikuję niebawem.

ŁUKASZ DUDEK