W miniony weekend policjanci z tarnogórskiej drogówki prowadzili kontrole prędkości na ulicy Gliwickiej w Tarnowskich Górach. W pewnym momencie, na wyświetlaczu urządzenia mierzącego prędkość pojazdów, pojawił się wynik 124 km/h. Stróże prawa ruszyli za samochodem i po kilkudziesięciu metrach zatrzymali go.
37-latek otrzymał mandat w wysokości 400 zł i 10 punktów karnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyzna stracił prawo jazdy. Zaraz po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, że odebrał auto z naprawy i chciał sprawdzić czy dobrze jedzie.
/KPP Tarnowskie Góry