Kobieta uratowana w ostatniej chwili
13 lutego 2020 r. | 07:00

Dzielnicowi z Tarnowskich Gór oraz zgłaszająca kobieta uratowali życie samotnie zamieszkującej 82-latce. O tym, że coś niepokojącego może się z nią dziać, zaalarmowała policjantów sąsiadka seniorki. Stróże prawa weszli do mieszkania, w którym znaleźli leżącą od kilku dni na podłodze starszą kobietę. 82-latka była przytomna, lecz mocno wycieńczona. Teraz pod opieką lekarzy wraca do zdrowia.

Interwencja miała miejsce wczoraj na znajdującym się w Tarnowskich Górach osiedlu mieszkaniowym Osada Jana. Do dzielnicowych podeszła kobieta, która powiedziała policjantom, że od około 3 tygodni nie widziała swojej starszej sąsiadki. Policjanci znali z widzenia seniorkę i wiedzieli gdzie mieszka. Pojechali do miejsca zamieszkania kobiety i zastali zamknięte drzwi do mieszkania.

Pomimo pukania i wołania, nikt nie odpowiedział. Dzielnicowi wiedzieli, że tarnogórzanka mieszka sama i uznali, że faktyczni mogło przytrafić się jej coś złego. Stróże prawa wezwali strażaków, którzy na piętrze domu wyważyli drzwi balkonowe i wraz z policjantami weszli do środka budynku. Na podłodze w holu leżała przytomna, lecz mocno wycieńczona 82-latka. Mundurowi natychmiast udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali karetkę. Seniorka zdołała powiedzieć policjantom, że spadła z krzesła i na podłodze przeleżała kilka dni.

Przybyli na miejsce lekarze stwierdzili, że pomoc przyszła w ostatniej chwili. Seniorka była w bardzo złym stanie i mogła nie przeżyć kolejnych dni. Dzięki właściwej reakcji zaniepokojonej zgłaszającej, która powiadomiła o swoich obawach dzielnicowych, a także dzięki szybkiej reakcji policjantów 82-letnia kobieta żyje i pod opieką lekarzy wraca do zdrowia.