Przebywający na kwarantannie i pracujący z domu Prezes Zarządu WSP SA Leszek Jagodziński przekazał kolejne informacje ze szpitala:
"...u jednej z osób, które były objęte nadzorem epidemiologicznym w związku z kontaktem z pierwszym pracownikiem zakażonym, potwierdzono dodatni wynik. Z osobą tą rozmawiałem telefonicznie, czuje się dobrze i przygotowuje dla Sanepidu swoją listę kontaktów, oczywiście jest na kwarantannie domowej.
Niestety po kilku godzinach uzyskałem informację, iż kolejny pracownik naszego Szpitala został zdiagnozowany jaka osoba zakażona koronawirusem – w tym przypadku Sanepid wdrożył natychmiast swoje procedury, gdyż osoba ta ma objawy chorobowe.
Również wczoraj na Oddział Pediatrii zostało przyjęte dziecko z podejrzeniem infekcji - (...) pacjentka Oddziału Pediatrii ma ujemny wynik badania w kierunku koronawirusa. To bardzo dobra wiadomości - trzymam kciuki".
Poinformował także o stanie 9 osób z oddziału neurologii, które już wcześniej zostały poniekąd "zamknięte" w szpitalu na kwarantannie:
"Sanepid zalecił wykonanie wymazów za siedem dni od ostatniego kontaktu, czyli we wtorek. (...) Uważałem od początku za nieludzkie, żeby te wszystkie osoby czekały w niepewności i skoszarowane na Oddziale, tyle dni na wykonania badań. Po długich telefonicznych negocjacjach z Sanepidem udało mi się przekonać inspektora tej służby aby zezwolił wykonać wymazy siłami Szpitala wczoraj wieczorem. Bardzo dziękuję wszystkim osobom, dzięki którym się to udało, gdyż o godzinie 23:19 uzyskałem informację od Dr Rafała Olszewskiego, iż wymazy wyjechały do wojewódzkiego Sanepidu celem wykonania badań."
Fot. wspsa.pl