Komu nie jest obojętne bezpieczeństwo na skrzyżowaniu w Boniowicach?
31 sierpnia 2020 r. | 18:40

Od wielu lat trwa koszmar mieszkańców Boniowic (powiat tarnogórski) - mowa o skrzyżowaniu ulic Gliwickiej z Bytomską.

W ostatnich dniach doszło tam do kilku wypadków, najgroźniejszy miał miejsce 23 sierpnia, kiedy to w ciągu Drogi Krajowej 94 zginął motocyklista. Użytkownicy drogi, a przede wszystkim mieszkańcy Boniowic uważają, że aby poprawić bezpieczeństwo, owiana złą sławą krzyżówka wymaga przebudowy. Dlatego od wielu lat tamtejsza Sołtys, Mariola Lizoń monituje w tej sprawie. Ostatnio nareszcie doczekała się wsparcia z samorządu województwa, kiedy to Radny Sejmiku Śląskiego, Bartłomiej Kowalski wystosował pismo dotyczące tego problemu do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Wojewody Śląskiego, Jarosława Wieczorka.

Kiedy uda się rozpocząć prace nad przebudową skrzyżowania? GDDKiA tłumaczy, że dopiero za około 3 lata,  z powodu podziału nieruchomości i wymagalnych formalnie zgód na rozpoczęcie inwestycji drogowej. Czy interwencja Radnego Kowalskiego przyśpieszy proces i spowoduje, że już nikt w tym miejscu nie straci życia? To okaże się za kilkanaście dni, bo wtedy powinna być gotowa odpowiedź GDDKiA.

Szkoda, że przez ostatnie lata sprawa niebezpiecznego skrzyżowania nie znalazła zainteresowania wśród parlamentarzystów ziemi tarnogórskiej. Być może kilka tragicznych wypadków udałoby się uniknąć.