Dzielnicowy wspólnie z pracownikami elektrowni ujawnił przypadek kradzieży energii elektrycznej. Sprawy kradzieży najczęściej kończą się sporządzeniem aktu oskarżenia przeciwko osobie, która „na lewo" pobierała prąd.
Za nielegalne przyłącze sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Wczoraj tarnogórski dzielnicowy uzyskał informacje, że w jednym z mieszkań znajdujących się przy ulicy Ligonia w Tarnowskich Górach, właściciel kradnie prąd. Policjant wspólnie z pracownikami elektrowni w mieszkaniu należącym do 60-latka faktycznie ujawnił kradzież energii elektrycznej.
Tarnogórzanin musi się teraz liczyć z dotkliwymi sankcjami. Za kradzież prądu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto sprawca będzie musiał uregulować naliczoną przez dostawcę energii elektrycznej opłatę za nielegalny pobór, której wysokość wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Źródło: KPP Tarnowskie Góry