– Tarnowskie Góry to miejsce o atrakcyjnym potencjale, który ma charakter ponadlokalny i nie sprowadzałbym jego roli tylko do uroku prowincjalnego miasteczka. Tarnowskie Góry to miasto tętniące życiem, pełne aktywistów, środowisk liderskich, którym na mieście zależy. To miasto dobrze zorganizowane, skonsolidowane. Ma funkcje ponadlokalne, które odnoszą się zarówno do dziedzictwa jak i do bardzo silnego środowiska przedsiębiorców w Tarnowskich Górach – mówił dziś (3.03.) dr Krzysztof Wrana z Akademi WSB w Dąbrowie Górniczej, podczas dyskusji w ramach Miast Idei Gazety Wyborczej.
Krzysztof Wrana, burmistrz Arkadiusz Czech, Jarosław Wasążnik z Urzędu Miejskiego oraz Zbigniew Pawlak – prezes SMZT rozmawiali o tym, jak Tarnowskie Góry mają zmieniać się w przyszłości. Mówiono o tym, na czym polegać ma oczekiwana przez mieszkańców nowoczesność i co powinno się zmienić w przestrzeni miejskiej, a co w usługach, które oferuje miasto. Dyskusję poprzedziły warsztaty z mieszkańcami.
Tarnowskie Góry to miasto szczególne na mapie konurbacji, miejskie z gruntu, jak zauważył prowadzący spotkanie redaktor Gazety Wyborczej Przemysław Jedlecki.
– To miasto ma swój klimat, inny rytm życia niż wiele miast metropolii, które urosły wokół przemysłu. Jest tu odpowiedzialność za walory, które otaczają mieszkańców. Ci bardzo mocno utożsamiają się z historią, zabytkami, przestrzenią, to coś na czym możemy budować działania strategiczne – mówił dr Wrana.
Miasto określił też tytuł UNESCO i to, że zdobyli go sami mieszkańcy, a Zbigniew Pawlak, przewodniczący Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej wskazał, że Tarnowskich Gór nie da się nie kochać. Jego zdaniem mieszkańcy są świadomi miasta, jego dziedzictwa i tego, że trzeba je przekazać następnym pokoleniom.
– Nasze miasto jest pełne kontrastów. Jest lokalnym liderem, ale nie tylko w sensie administracyjnym – powiedział. – Dziś ludzie chcą odpocząć, relaksować się i wszystko do tego potrzebne tutaj jest. Dodatkowo mamy ponad sto organizacji pozarządowych, bo lubimy coś od siebie dać, nie tylko pozyskiwać. Gwarki są tego przykładem – dodał wskazując, że ludzie chcą tu mieszkać, bo miasto jest zielone, a wolny czas można spędzić z rodziną w centrum miasta. – Oczywiście nie znaczy to, że nie ma u nas nic, czego byśmy nie chcieli poprawić. Cały czas musimy pracować nad tym, by nas się lepiej mieszkało. Powiedziałbym tu o konieczności poprawienia stanu dróg, komunikacji – oczekujemy połączenia z lotniskiem. Chciałoby się więcej zieleni, więcej miejsc dla dzieci, zwierząt, dla muzeum. Ja stawiałbym na pierwszym miejscu na większą życzliwość, szczególnie w tym trudnym okresie – zaznaczył.
Jako ze przyczynkiem do debaty była opracowywana właśnie na zlecenie miasta strategia, mówiono o jej znaczeniu dla rozwoju Tarnowskich Gór.
– Strategię traktuję jako narzędzie do rozwoju miasta i realizacji zadań, jakie stawiają przed nami mieszkańcy. Przyjęło się w Tarnowskich Górach, że jest ona siedmioletnia – optymalna pod kątem planowania funduszy UE – podkreślił Jarosław Wasążnik, naczelnik Wydziału Funduszy Zewnętrznych tarnogórskiego magistratu dodając, że kolejnym etapem prac nad dokumentem będą warsztaty. – Chcemy wypracować sposoby rozwiązania najbardziej palących problemów, z jakimi mieszkańcy do nas przyjdą. Wraz ze strategią powstanie też Miejski Plan Rewitalizacji, który wskaże miejsca problematyczne gospodarczo i społecznie. Obudowaniem tych dwóch dokumentów będzie Miejski Plan Dostosowania do Zmian Klimatu, który wskaże szereg działań związanych z poprawą komfortu życia, takich jak poprawa zieleni i stworzenie tzw. miejskiej zielonej akupunktury. Mieszkańcy oczekują jakości a nie bylejakości, projektów skrojonych na miarę naszego miasta, by mogli się nimi pochwalić – dodał.
O tym, że istotą Tarnowskich Gór są mieszkańcy i swoisty genius locci, objawiający się niezwykłym zaangażowaniem mieszkańców w sprawy maista mówił burmistrz Arkadiusz Czech.
– Nowoczesność to przyjazność w każdej sferze. Staramy się zabezpieczać potrzeby, a jedna z najważniejszych to bezpieczeństwo. Tarnogórzanie czują się bezpieczni. Jeszcze w tym roku dokonamy całkowitej wymiany oświetlenia na terenie maista. Wraz z powiatem doświetlamy miejsca dla pieszych w nowoczesnej technologii. Wdrażamy uchwałę reklamową, by przestrzeń była jeszcze bardziej przyjazna. Drogi na starówce wykładamy granitem. Dbamy o jakość szkolnej infrastruktury i nauczania – wymieniał burmistrz przypominając, że Tarnowskie Góry znalazły się na pierwszym miejscu Rankingu Gmin Śląska pod kątem zrównoważonego rozwoju. – Postawiliśmy na turystykę i wsparcie dla przedsiębiorców. Chcemy też ograniczyć napływ samochodów do miasta. W celu poprawy stany dróg przejmujemy ulice od powiatu. My kochamy to miasto – dodał.
Jakie Tarnowskie Góry realnie mogą być w perspektywie do 2030 roku zdaniem uczestników debaty?
– Strategia to nie zbiór działań dla władzy lokalnej ani wyręczanie mieszkańców. Strategia to polem tworzenia szans. Miasto będzie takie, na ile uda się wzmocnić relacje między mieszkańcami i ich aktywność. Myślę, że w 2030 roku będzie to miasto wyjątkowej jakości życia, dobre dla przedsiębiorczości, w którym mieszkańcy są w stanie współpracować – podsumował dr Wrana dodając, że dobrze jest mieszkać w mieście, które rozbudza aspiracje i tworzy nowe szanse rozwoju, takim jak Tarnowskie Góry.