Opiekunowie krzyczą o zmianach w Ośrodku w Kamieńcu: gorzej niż w więzieniu!
21 sierpnia 2023 r. | 15:28

W tle kontrowersji wokół Ośrodka Rehabilitacyjno-Leczniczego Pałac Kamieniec w gminie Zbrosławice ukazują się głosy opiekunów prawnych dzieci i personelu. W centrum zainteresowania znajdują się nowe zarzuty dotyczące znęcania się nad pacjentami cierpiącymi na problemy psychiczne oraz braku należytej opieki, które skierowane są w kierunku ośrodka.

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadzi dochodzenie w sprawie wydarzeń, które miały mieć miejsce od maja tego roku we wspomnianym ośrodku. Świadectwa pracowników oraz wspomnianych opiekunów prawnych podają, że podejrzane sytuacje miały związek z przemocą psychiczną i fizyczną wobec pacjentów. Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej, podkreśla istnienie podejrzeń dotyczących skrajnie nieodpowiedniego traktowania dzieci.

Opiekunowie prawni dzieci zarzucają bardzo złe zmiany, które wprowadził nowy prezes, Zbigniew Bajkowski: dzieciom zabrano telefony komórkowe, ich osobiste rzeczy zostały oddane do depozytu oraz wprowadzono zakaz wysyłania im paczek. Wróciła także plastikowa zastawa stołowa i brak dostępu do własnych ubrań. Twierdzą, że sytuacja w ośrodku jest przerażająca i niezgodna z prawami pacjentów i dzieci.

Opisują też dramatyczne sytuacje, jakie dzieci przeżywają. Wspominają przypinanie pasami oraz stosowanie przymusu. Obecnie opiekunowie opisują sytuację jako gorszą niż w więzieniu. Obawiają się, że nowy prezes ośrodka nie ma odpowiedniego przygotowania do pracy z pacjentami z zaburzeniami psychicznymi.

Podkreślają, że poprzednia prezes, Anna Somiak, pozostawiła po sobie ślad pozytywnej pracy i zarządzania ośrodkiem. Według ich relacji, pod jej kierownictwem ośrodek nie przypominał więzienia, a dzieci cieszyły się spokojem i poczuciem bezpieczeństwa, mając namiastkę swojego domu.

Jednak obecny prezes, Zbigniew Bajkowski, stanowczo zaprzecza przedstawionym zarzutom. Twierdzi, że nie było przypadków znęcania się nad dziećmi ani narażania ich na niebezpieczeństwo. Stwierdza, że ośrodek nie wprowadza reżimu więziennego, jak twierdzą niektórzy, a jego działania mają na celu poprawę warunków i opieki nad pacjentami.

Nowy prezes Zbigniew Bajkowski informuje, że zabroniono korzystania z telefonów komórkowych ze względu na ich negatywny wpływ na pacjentów. Jego zdaniem, dzieci mają dostęp do kontaktu z rodziną przez telefon stacjonarny. Bajkowski również argumentuje, że część pacjentów ma zamożnych opiekunów, którzy przekazywali im nieodpowiednie rzeczy.

Zbigniew Bajkowski odpiera również zarzuty o braku kompetencji. Uważa, że jest odpowiednio przygotowany do kierowania ośrodkiem, co potwierdza jego doświadczenie w kierowaniu placówkami medycznymi. Wyjaśnia również, że zmiany wprowadzone w ośrodku mają na celu poprawę sytuacji dzieci, co widać w przypadku agresywnego zachowania i prób samookaleczenia.

W międzyczasie, sprawa ta wywołała duże zainteresowanie i zaangażowanie. Radna powiatowa Maria Ożga zwróciła się do marszałka województwa w sprawie działań nowego Prezesa Zbigniewa Bajkowskiego. W swoim liście wyraża obawy co do kompetencji i zmian personalnych, które rzekomo wpłynęły negatywnie na ośrodek.

Wielostronne perspektywy ukazują złożoność sytuacji w Ośrodku Rehabilitacyjno-Leczniczym Pałac Kamieniec. Niezależnie od różnic w narracjach, głównym celem powinno być zapewnienie dzieciom właściwej opieki i warunków, które będą sprzyjały ich zdrowiu i dobrostanowi.