Dla Pani Eli Dobrzańskiej i jej najbliższych miniona sobota była wyjątkowa – tarnogórzanka skończyła 102 lata!
Urodziła się 5 listopada 1920 roku w Niemczech. Do Polski przybyła za wojenną miłością, a dokładniej do Mikołowa, w którym mieszkała blisko 55 lat, a w 2013 roku to Tarnowskie Góry stały się jej domem.
Serdeczna jubilatka doczekała się syna i dwóch córek, 6 wnuków i 10 prawnuków. To właśnie jeden z wnuków, był głównym powodem, dlaczego pani Ela znalazła się w Tarnowskich Górach – sprowadziła go tu miłość (historia lubi się powtarzać, prawda?:)), a konkretnie do ”Pogodnej Jesieni” gdzie razem z córką Pani Kierownik Pensjonatu opiekują się seniorami.
Jubilatka uwielbia słodycze, a więc wniosek jest prosty – sekretem długowieczności jest nieodmawianie sobie przyjemności w życiu! Wszystkiego najlepszego!