Z nostalgią i sentymentem wspominam święta, które spędzałam w dzieciństwie. Długie oczekiwanie, małe prezenty, które wydawały się być wielkimi. Kiedy niewiele znaczyło tak wiele i wszystko wydawało się magiczne. Bo święta były prawdziwe, a emocje autentyczne...
Mój pomysł na zbliżające się Boże Narodzenie jest dość prosty: kochać innych. Niech przyjdzie wzruszenie, które przypomni nam, że nic nie liczy się bardziej niż serce drugiego człowieka. Niech przyjdzie uśmiech i przywróci nam wiarę w innych, wiarę w świat. Niech nadejdą dni pełne magii i radości, w których piękne i niespodziewane rzeczy sprawią, że poczujemy się tak jak wtedy, gdy byliśmy dziećmi...
Tego życzy Maria Ożga z Rodziną
Zapraszamy do lektury wyjątkowego artykułu, w którym Maria Ożga dzieli się z nami swoimi osobistymi doświadczeniami związanych ze świętami, a zwłaszcza niezwykłymi chwilami spędzanymi podczas Wigilii.
To opowieść o tradycjach, rodzinnej atmosferze i magicznych momentach, które sprawiają, że święta Bożego Narodzenia stają się dla niej czasem wyjątkowym: