Złapali pijanego kierowcę
01 czerwca 2020 r. | 07:00

Wzorową postawą wykazali się dwaj mężczyźni, którzy ujęli nietrzeźwego kierowcę. Mieszkańcy Zabrza oraz Pyskowic zareagowali, kiedy kierowca BMW jechał całą szerokością drogi. Gdy zatrzymał samochód, ze stacyjki zabrali mu kluczyki i wezwali policyjny patrol. Jak się okazało, nieodpowiedzialny 40-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu i stwarzał poważne zagrożenie na drodze.

Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed godziną 17:00 na ulicy Tarnogórskiej w Wieszowie. Dyżurny tarnogórskiej jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy samochodu marki BMW. Na miejsce interwencji pilnie udali się policjanci ruchu drogowego, którzy na miejscu interwencji zastali zgłaszających. Mężczyźni opowiedzieli policjantom, że kierowca bmw jechał całą szerokością drogi. Takie zachowanie było na tyle podejrzane, że mężczyźni postanowili to sprawdzić. Jechali za kierowcą do czasu, gdy zatrzymał on pojazd na stacji paliw. Mieszkańcy Zabrza oraz Pyskowic przyjrzeli się mu i nabrali podejrzeń, że mężczyzna może być pijany. Aby uniemożliwić mu dalszą jazdę, wyjęli z jego stacyjki kluczyki oraz natychmiast powiadomili policjantów. Okazało się, że świadkowie mieli rację. 40-letni mieszkaniec Ukrainy był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w jego organizmie znajdowało się blisko 1,5 promila alkoholu.

Amator jazdy „na podwójnym gazie" odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Nietrzeźwi kierowcy to bardzo duży problem na drogach. Pamiętajmy! Każdy, kto wsiada do samochodu z przekroczoną normą alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi, nie tylko łamie prawo, ale stanowi ogromne zagrożenie na drodze.