Od 10 września w Parku Wodnym trwa demontaż starych i instalacja dwóch nowych zjeżdżalni. W miejscu niebieskiej pojawi się nowa zielona zjeżdżalnia, którą zjeżdżać będzie można pontonami. W obu zjeżdżaniu towarzyszyć będą efekty świetlne i dźwiękowe w klimacie lasu tropikalnego.

Koszt wymiany zjeżdżalni to milion złotych. Do tej pory, oprócz wymiany części urządzeń technicznych przebudowano m.in. hol główny i szatnie.

Internauci mają obawy, że ceny, które już teraz są wygórowane, mogą wzrosnąć jeszcze bardziej.  W tym miejscu warto zadać sobie pytanie, dlaczego ceny w tarnogórskim Parku Wodnym są tak wysokie?

Prezesem aquaparku jest Michał Fajer, który jest sekretarzem Inicjatywy Obywatelskiej.  Fajer w 2017 roku otrzymał ponad 247 tys. zł wynagrodzenia.  Do tego dochodzi rada nadzorcza, która również sporo kosztuje. 

W radzie nadzorczej Parku Wodnego i Hali Sportowej zasiadają: 

Grzegorz Czudaj - Przewodniczący RN
Piotr Skrabaczewski - Członek RN
Kajetan Kansy - Członek RN

Z tytułu zasiedzenia w radzie nadzorczej wiceburmistrz Skrabaczewski w 2017 roku otrzymał ponad 41 tys. zł. Utrzymanie rady nadzorczej i prezesa może kosztować tarnogórzan nawet blisko 400 tys. zł. 

Internauci komentują.

Taaa... i co z tego jak my tarnogórzanie płacimy za wejście jak wszyscy. W innych miastach miejscowi mają zniżki. Wolimy inne baseny, moc atrakcji i tańsze.

Dokładnie w innych miastach mieszkańcy mają zniżki, ale przecież my mieszkamy w najdroższym mieście Polski.

Mam nadzieję że nie będzie podwyżki cen biletów które i tak są mocno wygórowane.

Szkoda ze dla maluchów tylko nędzny słoń co chwilę w naprawie..!

A zadłużenie rośnie... brawo za pomyślunek. Dla Tarnogórzan trochę większe zniżki i nie tylko w wakacje.

ŁUKASZ DUDEK