Wczoraj w godzinach popołudniowych jeden z policjantów jechał do komendy ze swojego rejonu służbowego. Na ulicy Czarnohuckiej w Tarnowskich Górach zauważył samochód BMW, którego kierujący na widok radiowozu zaczął się nerwowo zachowywać.
Kierujący gwałtownie zwolnił i na skrzyżowaniu skręcił w ulicę Fabryczną, ledwo mieszcząc się w pasie ruchu. Mundurowy postanowił zatrzymać do kontroli kierującego i zakończyć niebezpieczną jazdę. Ten widząc sygnały świetlne i dźwiękowe zwolnił, lecz po chwili znacznie przyspieszył i wyprzedził samochód jadący przed nim. Policjant ruszył w pościg.
Na łuku drogi kierujący BMW stracił panowanie nad samochodem i uderzył w jadący z naprzeciwka pojazd Chevrolet kierowany przez 46-letnią kobietę. Po uderzeniu postanowił kontynuować jazdę i wycofał, jednak za nim stał już radiowóz, w który uderzył.
Mundurowy podbiegł do pojazdu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Po chwili pirat drogowy został wyciągnięty i skuty kajdankami.
Kierującym był 55-latek z Miasteczka Śląskiego. W komendzie został przebadany na zawartość alkoholu. Alkomat pokazał 2 promile. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany. Nietrzeźwy kierujący odpowie też za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za którą grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Tarnowskie Góry