Tarnogórscy wywiadowcy zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o pobicie 17-latka. Sprawcy byli tak brutalni, że pokrzywdzony z obrażeniami twarzy trafił do szpitala. Za to przestępstwo 19 -latkowi grozi nawet do 8 lat za kratami. Losem jego 16-letniego kompana zajmie się sąd rodzinny.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę tuż przed godziną 22.00 na ul. Lewka w Tarnowskich Górach. 19 i 16 -letni mieszkańcy Zabrza przyjechali do Tarnowskich Gór aby miło spędzić czas w jednym z lokali. W pewnymu momencie 16-latek stał się agresywny, zaczął zaczepiać i prowokować klientów lokalu. Wyszedł na zewnątrz lokalu i wdał się w szarpaninę z 17-letnim tarnogórzaninem. 19-latek widząc całe zajście, postanowił rozdzielić mężczyzn, jednak w trakcie tej czynności zmienił zdanie. Młody mężczyzna założył kastet i zadał nim kilka ciosów 17-latkowi. Napastnicy pozostawili rannego mężczyznę na ulicy i oddalili się jakby nic się nie stało.
O zaistniałym zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci, którzy po przyjeździe udzielili pomocy rannemu mężczyźnie i wezwali Pogotowie Ratunkowe. Tarnogórscy wywiadowcy szybko ustalili rysopisy sprawców. Kilka minut później na dworcu autobusowym zatrzymali agresorów, którzy za chwilę mieli odjechać do miejsca zamieszkania. W czasie przeszukania stróże prawa u 19- latka odnaleźli kastet. Twierdził, że kupił go na targu i nosił do obrony. Noc spędził w policyjnym areszcie a jego 16-letni kompan w Policyjnej Izbie Dziecka. Wczoraj starszy ze sprawców usłyszał zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Może spędzić w więzieniu nawet 8 lat. Losem 16-latka zajmie się sąd rodzinny.
Foto/źródło: KPP Tarnowskie Góry