Wczoraj w miasteczowskim magistracie odbyła się druga sesja Rady Miejskiej.
Jednym z punktów obrad był projekt uchwały podniesienie wynagrodzenia dla radnych. I tutaj nastąpiło dla wielu nieoczekiwane zaskoczenie. Większość radnych postanowiła, że podwyżek nie będzie. W tym miejscu warto przypomnieć słowa radnego Płomińskiego.
Radny Zbigniew Płomiński
"Dla mnie podwyżka w tej chwili jest zupełnie absurdalnym pomysłem. Jestem całkowicie przeciw, to jest funkcja społeczna. W trakcie przystąpienia do wyborów wiedziałem, że z tym się trzeba liczyć"
Podczas sesji radni uchwalili wynagrodzenie Burmistrza Michała Skrzydło.
Burmistrz Skrzydło w 2019 roku za miesiąc pracy będzie otrzymywać 7 410 zł.
- Wynagrodzenie zasadnicze w kwocie - 4200 zł
- Dodatek funkcyjny w kwocie - 1500 zł
- Dodatek specjalny w wysokości - 1710 zł
Maksymalnie możliwe wynagrodzenie dla włodarza w gminie do 15 tys. Mieszkańców wynosi 10 180 zł.
Burmistrz na swoim twitterze komentuje, że gmina na samej pensji, w porównaniu do poprzednika zaoszczędzi grubo ponad 200 tys. zł.
Podatnicy (budżet) zaoszczędzą też na mojej pensji. W porównaniu z wynagrodzeniem poprzedniego burmistrza zaoszczędzimy w tej kadencji grubo ponad 200 tysięcy.
To chyba miała być kara (audyt?, albo przegrane wybory), ale #PiniondzeToNieFszysko ???
Szczególnie dla mnie ?— Michał Skrzydło (@M_Skrzydlo) November 30, 2018
Ważnym punktem obrad był projekt, który założył zlikwidowanie opłaty targowej.
W tej chwili do budżetu gminy Miasteczko Śląskie z takiej opłaty wpływa nieco ponad 3000 zł, a inkasent obsługujący targowisko otrzymuje ponad 1000 zł. I tu podczas głosowania nastąpiło kolejne zaskoczenie. Pierwszy projekt wprowadzony przez nowego włodarza przeszedł przez głosowani z sukcesem i dzięki temu od 2019 roku drobny handel będzie zwolniony z tej opłaty.
Od nowej kadencji głosowanie radnych odbywa się w formie elektronicznej. Dzięki nowemu systemowi głosowania każdy mieszkaniec może dowiedzieć się, jak głosował poszczególny radny.
Burmistrz Skrzydło podsumował drugą sesję Rady Miejskiej.
"Nie możemy zlikwidować opłaty targowej! Bo zbankrutują sklepy! Bo kto posprząta śmieci? Bo gdzie będą chodzić do toalety?"#TrudnyDzień ?
Jest likwidacja opłaty. Udało się. Pierwszy krok do normalności! pic.twitter.com/evtoJ37rbx— Michał Skrzydło (@M_Skrzydlo) November 30, 2018
ŁUKASZ DUDEK