100 lat skończyła wczoraj (31.01) pani Maria Surowiecka, mieszkanka pensjonatu Pogodna Jesień w Reptach Śląskich.
Maria Surowiecka przyszła na świat w Hagen w niemieckiej Westfalii - tam jej rodzice wyjechali za pracą. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku rodzina wróciła do Warszawy.
W Warszawie w 1937 roku zdała maturę. Gdy w stolicy w sierpniu 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie, Pani Maria brała w nim udział i zajmowała się logistyką. Po powstaniu rodzina musiała uciekać z Warszawy. Dwie z pięciu sióstr wyjechały na Śląsk. Pani Maria zamieszkała w Gliwicach.
Na emeryturze dorabiała w dziale personalnym Szpitala Wojskowego w Gliwicach. Otrzymała nawet Brązowy Medal za Zasługi dla Obronności Kraju. Pani Maria jest w świetnej formie, sama potrafi poradzić sobie z codziennymi czynnościami. Lubi rozwiązywać krzyżówki, czytać prasę i oglądać telewizję. Interesuje się również polityką.
Szanowna solenizantka jest jedną z czterech żyjących w Tarnowskich Górach osób, które ukończyły 100 lat.
/UM Tarnowskie Góry