Starosta Tarnogórski wydała 24 pozwolenia na budowę nie informując o zagrożeniach – wyniki kontroli NIK
14 sierpnia 2019 r. | 08:25

 

 

W Starostwie Powiatowym w Tarnowskich Górach w wykazie potencjalnych historycznych zanieczyszczeń powierzchni ziemi dla 17.397 działek (99,3 %) z 17.516 działek na terenie powiatu, nie podano danych dotyczących zawartości w glebie i ziemi substancji powodujących ryzyko.

Starosta w latach 2001(od 1 października )-2014 (do 4 października ), zgodnie z art.109 ust2. ustawy – prawo ochrony środowiska z 2001 r. został zobowiązany do prowadzenia okresowych badań jakości gleby i ziemi. Po zmianie w 2014 roku przepisów Poś obowiązki w zakresie badań zanieczyszczenia ziemi przekazano regionalnym dyrektorom ochrony środowiska.

Zdaniem NIK nie wydanie przez Ministra Środowiska na podstawie art. 109 ust.3 Poś fakultatywnego rozporządzenia określającego zakres i sposób przeprowadzenia okresowych badań jakości gleby i ziemi nie może być usprawiedliwieniem dla zaniechania realizacji obowiązku wykonywania tych badań.

W czterech z 14 kontrolowanych starostw powiatowych  w tym naszym Starostwie Powiatu Tarnogórskiego oraz urzędów miast na prawach powiatu (tj. 28,5%) na terenach, na których występują potencjalne historyczne zanieczyszczenia powierzchni ziemi lub historyczne zanieczyszczenia powierzchni ziemi, prowadzono lub zakończono inwestycje budowy osiedli mieszkaniowych lub budynków użyteczności publicznej.

W Starostwie Powiatowym w Tarnowskich Górach od 1 października do 13 listopada 2018r.  na terenach ujętych w wykazie potencjalnych historycznych zanieczyszczeń powierzchni, wydano łącznie 24 pozwolenia na budowę lub przebudowę budynków mieszkalnych albo budynków użyteczności publicznej.

Starosta Tarnogórski wyjaśniła m.in.: sporządzony wykaz potencjalnych historycznych zanieczyszczeń powierzchni ziemi został przekazany do wydziału Budownictwa i Architektury  celem służbowego wykorzystania.(…)na dzień dzisiejszy nie znajduje się jednak podstawy prawnej do zawierania w  wydawanych pozwoleniach na budowę zapisów odnoszących się do konieczności przeprowadzenia przez uzyskujących pozwolenia na budowę badań gleby czy ewentualnej remedjacji. (…). Starostwo rozważy, mimo braku wskazań legislacyjnych, udostępnienie na stronie BIP oraz organom wykonawczym gmin z terenu powiatu sporządzony wykaz potencjalnych historycznych zanieczyszczeń powierzchni ziemi – w zakresie nienaruszającym przepisów dotyczących ochrony danych osobowych.

Wniosek NIK  :

Najwyższa Izba kontroli wnosi o:

"podjęcia działań w celu wprowadzenia w ustawie – prawo budowlane przepisów zobowiązujących organy jednostek samorządu terytorialnego, uczestniczące w procesie wydawania pozwolenia na realizację inwestycji, do weryfikacji czy na nieruchomości, na której planowana jest inwestycja, zidentyfikowano historyczne zanieczyszczenia powierzchni ziemi lub może występować potencjalne historyczne zanieczyszczenie powierzchni ziemi"

Do dnia dzisiejszego starostwo i urzędnicy nie muszą informować mieszkańców o danych dotyczących zawartości w glebie i ziemi substancji powodujących ryzyko. Nie czują takiego obowiązku. Znowu przeciętny Kowalski musi liczyć tylko na siebie i być czujnym w podejmowaniu decyzji zakupu działki, ponieważ może się okazać że kupił działkę na skażonym terenie.

I jak to się mówi:  „widziały gały co brały”.

Mam tylko jedno pytanie? Czy ludzie kupili, mieszkają bądź przebywają na terenach skażonych chemicznie w Tarnowskich Górach ?

Mamy prawo to wiedzieć!

 

Źródło : Informacja o wynikach kontroli NIK „działania organów administracji publicznej w zakresie usuwania historycznych zanieczyszczeń powierzchni ziemi”

KSI.430.0004.2018

Nr ewid.2/2019/P18/047/KSI