Ogromny hejt padł na Posła RP Barbarę Dziuk, za rzekome przypisywanie sobie zasług związanych z wpisaniem kopalni rud ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego i naturalnego przyjętej przez UNESCO.
Chodzi o wpis posłanki Dziuk na jej stronie internetowej, a konkretniej o pewien fragment - "Dziękuję Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, a przede wszystkim Rządowi z ramienia PiS, bo zgłosili tylko jeden wniosek. Co niektórzy wątpili. Nasza kopalnia to nasz skarb.". To bardzo nie spodobało się Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Tarnogórskiej w Tarnowskich Górach, które zarzuciło posłance Dziuk, że przypisuje sobie zasługę, jaką jest wpis na listę UNESCO. Stowarzyszenie wydało w tej sprawie specjalne oświadczenie (treść poniżej). Temat podłapali polityczni przeciwnicy oraz media nieprzychylne rządowi, którzy bardzo zbulwersowali się tym wszystkim. Pojawiły się wpisy i screeny na facebooku (poniżej przykład), to zmusiło poseł Dziuk do wydania oświadczenia, które rzuca całkiem inne spojrzenie na te wszystkie wpisy i oświadczenia (treść poniżej).
Nie mnie osądzać, kto w tym sporze ma rację. Faktem jest natomiast, ogromny hejt skierowany nie tyle do samej posłanki Dziuk, ale w kierunku partii, którą reprezentuje.
PAWEŁ GĄSIORSKI