Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowych sierż. szt. Jakuba Szypuła oraz sierż. szt. Tomasza Michalika uratowano starszą kobietę, która przebywając samotnie w swoim mieszkaniu nie reagowała na pukanie do jej drzwi. Po siłowym wejściu do mieszkania przez wezwanych na miejsce strażaków okazało się, że wycieńczona kobieta leży na podłodze. Dalszej pomocy poszkodowanej udzielili ratownicy medyczni, którzy przewieźli ją do szpitala.
W minioną niedzielę oficer dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań znajdujących się przy ul. Poczdamskiej w Tarnowskich Górach znajduje się starsza kobieta, która potrzebuje pomocy. Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta jest w bardzo złym stanie. Słysząc korespondencję radiową na miejsce zdarzenia poszli dzielnicowi. Policjanci na podstawie otrzymanego zgłoszenia i przeprowadzonych własnych ustaleń podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania. Na miejsce wezwano strażaków, którzy wyważyli drzwi. Wewnątrz mieszkania w jednym z pomieszczeń na podłodze znaleziono wycieńczoną 88-latkę, z którą bardzo trudno było nawiązać kontakt. Mundurowi natychmiast udzielili kobiecie pomocy i monitorowali jej funkcje życiowe do czasu przyjazdu Pogotowia. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej fachowej pomocy. Gdyby nie szybka reakcja dzielnicowych mogło by dojść do tragedii./KPP Tarnowskie Góry/