Mieszkańcy skarżą się na złą organizację w TCK
05 listopada 2017 r. | 23:39

Mieszkańcy Tarnowskich Gór skarżą się na złą organizację pracy w Tarnogórskim Centrum Kultury. Niespełna trzy tygodnie temu do naszej redakcji wpłynął list od mieszkańca. 

Mieszkaniec

Takie przemyślenia mam już od ponad 1,5 roku. Moją opinię potwierdziło co najmniej 10 osób ze znajomych. Dzisiejsza rozmowa z osobami, które nie kupiły biletu, a były w Tarnogórskim Centrum Kultury utwierdziła mnie w przekonaniu, że w TCKu jest dużo nie tak, jak być powinno.

W sprawie TCK i Kina Olbrzym.
Pisze w imieniu kilkunastu różnych osób i rodzin. Dziś przyjechałem kupić bilety na film „Botoks”. Przy kasie dowiedziałem się, że bilety na październikowe seanse są już wyprzedane. Przy kasie można było również zobaczyć inne niezadowolone osoby. Tutaj chciałbym zapytać zarządzających. Jak to jest, że kino nie działało 3 miesiące i to w dodatku tym czasie kiedy było wolne od szkoły, a gdy już seanse zostały wznowione, okazało się, że kupno biletu na film graniczy z cudem?

Obecnie osoba, która zarządza kinem, robi to nie dobrze i słabo.

Pytanie, czy Kino Olbrzym jest dla mieszkańców? Ludzie w czasie wolnym chcieliby korzystać z kina i oglądać najbardziej popularne i ciekawe w aktualnym czasie filmy, a nie tak jak to jest teraz, że w Olbrzymie są puszczane często trudne, artystyczne filmy. Proponuję, by niedziele głównie przeznaczyć na seanse filmowe, a występy artystyczne, chóry, koncerty na soboty.

Są 3 powody, dla których chętnie byśmy korzystali z kina Olbrzym, zamiast jechać do Multikina w Zabrzu.

1. Cena.
2. Czas zaoszczędzony na dojazdy (możliwość posiedzenia z dziećmi przy nauce, jeśli seanse są w tygodniu).
3. Zarobek dla kina we własnym mieście, gdzie pracownicy otrzymują stałą pensję.

Sprawa 2. Nieczytelna strona TCK. Temat ten został poruszony przy kasie kina i Panie, które tam sprzedawały, potwierdziły, że mnóstwo osób zwraca uwagę na nieczytelność strony. Nie idzie znaleźć informacji w prosty sposób. Wizualizacja i flash na stronie utrudnia znalezienie potrzebnych informacji. Jeśli nie ma możliwości zmiany strony, to czy nie warto stworzyć link na stronie, gdzie strona byłaby prostsza, zawierająca głównie treść, daty wydarzeń, terminy, opisy, kto i gdzie prowadzi jakie zajęcia itd. Bez zbędnych animacji i zdjęć.

/TCK