Wiadomość od mieszkańca.
Szanowna redakcjo.
Chciałbym poruszyć kwestię instytucji kultury w naszym mieście. Zdaję sobie sprawę, że kultura nie jest "medialnym" tematem, ale może warto mu się przyjrzeć?
W ostatnim czasie doszło do zmiany na stanowiskach dyrektorskich w bibliotece i muzeum. Nie ukrywam, że zmiany były konieczne. Dotychczasowe dyrektorki nie miały już tego zapału, iskry co kiedyś. Liczyłem, że następczynie rozpalą ten ogień, jednak niestety.
Ich zarządzanie placówkami pozostawia wiele do życzenia. Generalnie robią "kopiuj wklej" z innych projektów, instytucji, stowarzyszeń. W ogóle nie mają pomysłu na działalność instytucji. Przykład: w TCK od kilku lat odbywają się zajęcia "Podróże ze sztuką", które prowadzi Jacek Kurek. Niespodziewanie jakiś czas później Jacek Kurek pojawia się z podobnymi zajęciami w muzeum.
Podobnie dzieje się w bibliotece. A tam najgorsze są godziny imprez: wymiana książek na rynku - 12.00, spotkania autorskie - 15.00, 16.00 w najlepszym razie 17.00? Kto z ludzi pracujących może chodzić na takie spotkania? A potem tylko smutne fotki - trzy osoby i pracownicy biblioteki na spotkaniu.
Wracając do TCK - często tu bywam - w kinie, na spotkaniach z Kurkiem itp. Miejsce po remoncie zyskało, stało się bardziej przyjazne. Ale kiedyś czekam w holu i z sali kinowej leci głośne disco, tak że się nie dało wytrzymać. W tym czasie w okienku pani spokojnie sprzedaje bilety.. Może trzeba pomyśleć nad wymianą pracowników?
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej