W ręce tarnogórskich policjantów wpadła 16-latka oraz jej 15-letni brat, podejrzani o rozbój. Nastolatka umówiła się na spotkanie z mężczyzną, które zakończyło się dla niego obrażeniami ciała, utratą gotówki i dokumentów. Kilka dni później ofiarą sprawców padła 76-letnia seniorka.
Do pierwszego zdarzenia doszło w lutym. Oficer dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał informację o pobiciu mężczyzny na ulicy ul. Młodości. Jak ustalili policjanci, tego dnia 38-latek umówił się z młodą kobietą na spotkanie. Podczas randki, najpierw 16-latka zaatakowała go gazem, po czym podbiegł do niego młody mężczyzna i zadał mu kilka ciosów w głowę. Z kieszeni kurtki zabrali mu portfel i uciekli. Pobity mężczyzna trafił do szpitala.
Kilka dni później stróże prawa otrzymali zgłoszenie, że na ul. Włoskiej ktoś zaatakował seniorkę i ukradł jej torebkę z dokumentami i gotówką. Policjanci, którzy prowadzili sprawę, mieli podejrzenia, że zdarzeniu mogli brać udział ci sami sprawcy. W wyniku akcji policyjnej sprawcy zostali namierzeni i zatrzymani. W samochodzie, którym się poruszali, znaleziono pistolet gazowy i rękawiczki. Zatrzymani to rodzeństwo z Katowic. 16- latka i jej o rok młodszy brat trafili do policyjnej izby dziecka. Wczoraj usłyszeli zarzuty rozboju. O ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. /KPP Tarnowskie Góry/