Na początku tego tygodnia, prezes Zarządu PKM Świerklaniec Grzegorz Wystemp, nieoficjalnie został odwołany. Jednak oficjalna wersja brzmi, że złożył wniosek o nierozpatrywanie jego kandydatury na następną kadencję.
Jednym z powodów miały być ostatnie medialne publikacje, dotyczące planowanych protestów w zajezdni. O tym informowałem jako pierwszy. Więcej na ten temat znajdziecie TUTAJ
Na czas wyboru nowego prezesa, obowiązki Wystempa przejął wiceprezes Stanisław Paks. Wielu pracowników nie kryje swojego zadowolenia z takich decyzji, ponieważ przez ostatnie lata spółka była źle zarządzana, a jej pracownicy otrzymywali minimalne pensje. W świerklanieckiej zajezdni są kierowcy z wieloletnim stażem, którzy zarabiają na rękę 2500 zł. Do niedawna kwota ta była jeszcze mniejsza.
Prezes Zarządu PKM Świerklaniec Grzegorz Wystemp złożył do Rady Nadzorczej pismo, w którym wnioskuje o nierozpatrywanie jego osoby jako kandydata na to stanowisko na następną kadencję. Do kompetencji Rady Nadzorczej należy powoływanie i odwoływanie Zarządu. Sprawa powołania prezesa na następną kadencję będzie tematem jej kolejnego posiedzenia. - mówi rzecznik prasowy GZM Witold Trólka.
Poniżej fragment rozmowy z prezesem Wystempem.
ŁUKASZ DUDEK
"Jestem prezesem"Pamiętacie głośne artykuły na temat wiceprezesa małej zajezdi autobusowej, który zarabia ponad 300 tys. zł? Dzisiaj zapytaliśmy prezesa PKM Świerklaniec o zarobki..cdn.
Gepostet von Tarnowskie Góry - serwis informacyjny am Mittwoch, 30. Mai 2018